Forum Klasa 6B SP90 KRAKÓW Strona Główna Klasa 6B SP90 KRAKÓW
Forum klasy 6B SP90 w Krakowie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

festiwal kultury - teatr

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Klasa 6B SP90 KRAKÓW Strona Główna -> Informacje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pani Agnieszka
Gość






PostWysłany: Śro 20:05, 21 Lis 2007    Temat postu: festiwal kultury - teatr

Przedstawiam Wam, scenariusz przedstawienia. Mam nadzieję, iż natchnie Was do pracy(nie chodzi mi o plagiat!!!!)
Uczestnicy:
· Monika Richardson; prowadząca
· Steffen Moller; Niemcy
· Kevin Aiston; Anglia
· Carmen Hiszpania
· Jacuelin Dene Francja
· Elena Palikaris Grecja
· Paulo Cotza Włochy
Wykorzystane utwory muzyczne:
„Europo witaj nam”
fragm . tradycyjnego jodłowania
fragm. Asereje zespołu Las Ketchup
fragm. She loves you zespołu Beatles
fragm. Zorby
fragm. L’Italiano Toto Cutugno
fragm. Milord Edith Piaf

Rozpoczynamy piosenką „Europo witaj nam”. Piosenka z kasety
(Prowadzący wychodzi na scenę i wita wszystkich słowami)
- Witam wszystkich, którzy odważyli się dzisiaj spędzić z nami ten wieczór. Dziś chcielibyśmy zapoznać Was z kulturą kilku państw Unii Europejskiej. Najlepszym sposobem będzie zaproszenie obywateli tych państw. Jednak macie, Nasza Droga Publiczności, zadanie do wykonania. Zadamy Wam zagadki dotyczące tych właśnie państw. Oczekujemy poprawnej odpowiedzi i to wręcz natychmiast. Więc... zapinamy pasy i ruszamy!
(Prowadzący czyta zagadki, a na scenę wychodzą goście podczas 30 sekundowego fragmentu piosenki i witają się z publicznością)
- A oto pierwsza zagadka:
Po zjednoczeniu - wielka potęga,
Po dobrobytu trofea sięga,
I pierwsze miejsce na Olimpiadzie...
Znacie Goethego? Choćby w przekładzie...
Tego bliskiego Polski sąsiada
Wnet odgadniecie... Kto odpowiada?
Ależ oczywiście Niemcy. Powitajmy gościa z tego kraju. Przed wami Steffen Moller!!
(Podczas fragmentu tradycyjnego jodłowania na scenę wychodzi Steffen Moller):
- Guten Abent! Ich heibe Stefen Moller. Ich komme aus Deutschland. Ich wohne in Warschau. Ich liebe Polen und alle Polinen.
(Steffen wita się z prowadzącą i siada na wyznaczonym miejscu).
(Prowadząca)
- Ciekawe, czy również odgadniecie i tym razem?
W rytmie flamenco napięcie rośnie,
A kastaniety klaszczą donośnie...
Korrida wabi żadnych tych wrażeń,
Innych Majorka – ten przedmiot marzeń...
I Costa Brava cudne wybrzeże...
Jakie to państwo? Śmiało i szczerze!
Brawo. Z Hiszpani Carmen!
(Podczas fragmentu piosenki Asereje wychodzi Carmen):
-Buenas tardes! Soy Conrado Moreno. Soy Espaniol. Estay estudianto. Vivoen Varsovia. Polonia me mucho gusta!
Prowadząca:)
- Witam cię Carmen, kolejna zagadka dla publiczności:
Big Ben wydzwania swoją piosenkę,
Elżbiecie Drugiej czyniąc podziękę,
Że już pół wieku włada wzorowo
Wyspiarskim krajem. Więc ruszcie głową –
I pociągnąwszy łyczek herbatki –
Jakie to państwo? Powiedzcie dziatki!
Prosto z Wielkiej Brytanii Kevin Aiston!!!
(Wychodzi Kevin Aiston przy piosence She loves you:)
Good evening! My name is Kevin Aiston. I’m British. Now I live in Poland. Have a good fun!!
(Prowadząca:))
- Zgadnijcie, skąd pochodzi kolejny gość
Pod Akropolem – stare kamienie,
Amfiteatry, chóry na scenie...
Gaje oliwne, Korynt, Pireus,
Z wyżyn Olimpu spogląda Zeus...
Morze Egejskie z wodą wspaniałą...
Jakie to państwo? Szczerze i śmiało!!
Grecję reprezentuje Elena Palikaris. Zapraszam
(w takt Zorby wchodzi dostojnie i powoli Elena Palikaris i po grecku przedstawia się)
Witajcie! Nazywam się Elena Pochodzę z Grecji. Od kilkunastu lat mieszkam w Polsce. Mou arresi Polonia. Bawcie się dobrze
(Prowadząca)
- Zapraszam Elena. Słyniemy z gościnności, a więc czuj się jak u siebie.
(Nikos/Elena)
- Na pewno. Polacy są bardzo gościnni.
(Prowadząca)
- My wracamy do zagadek.
Na mapie – jakby wielkie bucisko –
Jest tam Wezuwiusz, Pompei blisko...
I Wieczne Miasto, które zachwyca
Oraz Piotrowa święta stolica...
Że mądrej głowie – to dość po słowie –
Jakie to państwo? Kto odpowie?
- Ze słonecznej Italii powitajmy Paolo Cotza.
(W rytm piosenki L’Italiano wchodzi Paulo Cotza i przedstawia się po włosku)
Ciao! Jestem Paolo, przybyłem z pięknej i słonecznej Italii. Bardzo mi się tu podoba. Na pewno będziemy się dobrze bawić
(Prowadząca)
- Zgadnijcie, skąd pochodzi ostatni uczestnik naszego programu.
Płynie Sekwana u stóp Notre Damu,
W Luwrze naczelnym punktem programu
Jest Mona Lizy uśmiech przesławny..
A nad Loarą czar zamków dawnych
I Lazurowe kusi wybrzeże
Co to za państwo? Śmiało i szczerze?.
Oczywiście Francja. Z ojczyzny najlepszego szampana przybyła Jacuelin
(Wchodzi przy piosence Milord Edith Piaf Francuzka)
Jestem Jacuelin. Pochodzę z Paryża. Bardzo dobrze się tu czuję. Jesteście naprawdę gościnni i sympatyczni.
(Prowadząca)
Chyba to już wszyscy nasi goście. Mam nadzieję, że nikt nie błąka nam się za kulisami. Zacznijmy naszą małą wycieczkę po Europie. Myślę, że zaczniemy od podstawowych kwestii. Wiemy, że każdy naród budzi jakieś skojarzenia, a my jak to ludzie ulegamy niepotrzebnym stereotypom. Steffen, może zaczniemy od ciebie. Powiedz nam, co według ciebie symbolizuje tak naprawdę Niemców, a jakie nieprawdziwe poglądy na wasz temat chciałbyś zanegować.
(Niemiec)
Hmm.. Symbol Niemiec.. Wszyscy się na pewno ze mną zgodzą, że to kufel z piwem. Nie ma co, bardzo kochamy ten napój. Wiesz, dużo spraw w Niemczech zależy od regionu. Ale my ogólnie lubimy dobrze zjeść i nie przeczę ,że tłusto. Naszym symbolem są raczej nasze pewne cechy niż rzeczy fizyczne. Choć może dość popularny jest bajkowy zamek Neuschwanstein.(wskazuje na makietę) A tak to każdy zna niemiecką solidność i dokładność, a wielu zazdrości nam chyba porządku. Jednak mamy też wady. Czasem jesteśmy zbyt obliczalni i nudni, a tak poza tym , to mówiąc szczerze daleko naszym kobietom do was, Polek


(Prowadząca)
W imieniu wszystkich Polek dziękuję Steffen. Elena a ty co powiesz nam o słonecznej Grecji i Grekach
(Grekczynka)
Zdecydowanie Grecja kojarzy się z czasami starożytnymi, przepięknymi budowlami i mitami. Ponadto z gwardzistami, którzy w grubych rajstopach, spódniczkach i butach z pomponami, stoją przed parlamentem w bezruchu. Jednak przede wszystkim Grecja kojarzy się z upałami, siestami, nocnym życiem i przepysznym jedzeniem Ser feta, tatiki, sałatka grecka to nasze specjały. Chciałbym zauważyć, że mamy najdłuższy tekst hymnu narodowego na świecie. Składa się on, aż z 158 czternastowersowych strof.
(Niemiec)
Jak wy się tego uczycie?
(Grekczynka)
Jeśli czytamy Homera to hymn to dla nas pestka.
(Francuzka)
Myśląc o Francji często myślimy przede wszystkim o Paryżu, wieży Eiffla(wskazuje na makietę) i Łuku Triumfalnym. To miasto artystów, tu tworzyli Cezanne, Serwant. Z dzisiejszą Francją kojarzy się Festiwal Filmowy w Cannes lub wyścig kolarski Tour de France. To ojczyzna serów, win, szampana, pociągów TCV i dzikich koni. Tutaj Alpy przyciągają amatorów wspinaczki górskiej a Lazurowe wybrzeże wabi typowych leniuchujących wczasowiczów. Francuzki i Francuzi są też najbardziej eleganccy i noszą zawsze najmodniejsze stroje.
(Prowadząca)
Paulo kolej na ciebie
(Włoch)
My, Włosi jesteśmy rodzinni. My siadamy do stołu z cała rodziną, jemy i rozmawiamy, dopóki nie skończy się jedzenie. U nas posiłek to jest tez rozmowa. My ogólnie dużo i szybko mówimy. Nas to głównie kojarzą ze starożytnymi Rzymianami i ... Papieżem. Ale, ale wcale nie jesteśmy tacy święci... Ja jestem Włochem i to znaczy, że kocham piłkę. Jeśli idziesz ulicą we Włoszech i nagle zdajesz sobie sprawę, że jest ona pusta, to wcale nie znaczy, że zaraza wytępiła miejscową ludność. To znaczy, że zaczął się mecz piłki nożnej. Bo słuchaj Monika – my mamy Serie A – oczywiście to jest najlepsza liga w Europie.
(Hiszpan i Brytyjczyk krzyczą „Paulo, Paulo nie tak szybko”)
(Paulo dalej:)
- Tak gadają, bo się po prostu nie znają, wiecie, po prostu Viva Italia!
(Prowadząca Monika)
-Spokojnie, spokojnie – sami widzicie z nimi to jak z dziećmi... Ach, zagorzali kibice. Ty nam Carmen lepiej przedstaw w kilku słowach Hiszpanię.
(Hiszpanka )
- Hiszpania – co tu o niej mówić, nas to chyba wszyscy znają Wink. Wrodzona towarzyskość i wieczna ochota do uprzyjemniania sobie czasu to chyba sztandarowe cechy Hiszpanów. My podobnie do Greków prowadzimy życie nocne. Wiecie, u nas życie towarzyskie bierze przewagę nad karierą. Nami nie rządzi zegar, o nie!! Uwielbiamy swoje obrzędy i święta. No, za to porządek to nasza słaba strona, ale... w gruncie rzeczy po co tracić na niego czas?! Codziennie mamy jakieś święto. Poza tym kochamy dzieci i... telewizję. Tylko Anglicy mają więcej kanałów telewizyjnych niż my
(Prowadząca Smile
Skoro mówicie tak chętnie tylko o sporcie, w takim razie dam upust Waszej ochocie do rozmowy na ten temat. Powiedzcie mi kilka słów o sporcie w Waszym kraju.
(Brytyjczyk:)
- Monika, ty, żona Szkota pytasz nas o sport w Anglii?! My również kochamy piłkę nożną, co tam – to chyba sport światowy. Ale to w końcu Anglicy go wymyślili, nie Wink. Ubolewam tylko nad zbytnim rozluźnieniem Brytyjczyków na stadionach, po których zwykle zostaje pył. Polacy mają chyba te same problemy – mecze bez publiczności? Natomiast podziw budzi publiczność Wimbledonu, która niestrudzenie wydaje odgłosy w czasie rozgrywek tenisowych. Lubimy poza tym rugby, krykieta, ale to takie „flegmatyczne sporty” i czysto angielskie, więc nie będę was tym zanudzał. Ostatnio popularny jest golf, ale tylko dla co bogatszych obywateli. Młodzież aktywnie uprawia wszystkie rodzaje sportów, a chyba szczególnie clubbing Wink. Znacie to?!? Nawet książę Harry... ach co tu mówić. Ogólnie lubimy sport, ale... przed telewizorem.
(Hiszpanka):
- Hiszpania to jedna wielka drużyna sportowa. Mecze piłki nożnej niedługo staną się narodowym świętem, gorzej będzie z datą, bo my wszystkie 365 dni mamy zajęte przez święta. Ale co tam w końcu mamy drużynę marzeń. Dla niewtajemniczonych Real Madryt. Ale młodzież bardzo lubi grę w koszykówkę. Poza tym chyba jesteśmy dobrymi pływakami, bo u nas praktycznie przy każdym domu, a jeśli nie to wręcz przy każdej ulicy jest basen. No, ale klimatu nie zmienimy...i dlatego jako narciarze jesteśmy fatalni.
(Francuzka ):
- E, tam, Wasze bzdety na temat piłki nożnej... Francuzi kochają grę w kulę, po francusku Jeu de boules. Chodźcie, nauczę was! (Wychodzi wraz z Paolo, Carmen i Kevinem na środek z kulami) Ta przypominająca nieco mieszankę kręgli i bilardu gra jest ulubionym zajęciem południowców, no może obok przesiadywania nad kieliszkiem pastisu. Partia rozgrywa się na specjalnie przygotowanym placyku, zwany bulodranem lub na skrawku płaskiego terenu. Trzy- lub czteroosobowe ekipy rzucają najpierw w odległy kraniec placu kulkę zwaną uwaga! prosiaczkiem, po czym starają się umieścić jak najbliżej niej większe, metalowe kule, odpychając zarazem kule przeciwnika. Gra ciągle budzi emocje, a grający w nią dorośli łudząco przypominają dzieci z tą swoja radością.(wszyscy siadają) Poza tym my też mamy Korridę, tak właśnie korridę. Od kwietnia do września trwa sezon walk byków i korridy w stylu hiszpańskim oraz bezkrwawe gonitwy, w których każdy może spróbować zerwać kokardę przymocowaną do łba byczka biegnącego ulicami miasta.
(Hiszpanka):
- No, jak zwykle. A to Greenpeace czepia się później Hiszpanów o znęcanie się nad zwierzętami. Ja tam od Korrid wolę przepędzanie byków. Czekam na wystrzelenie rakiety startowej z niecierpliwością. Polega to na tym, iż kilka byków przebiega przez miasto, a setki odważnych mężczyzn, ale i lekkomyślnych ucieka przed rogami byków.
Niemiec (Steffen):
- Nasza Bundesliga jest najlepsza na świecie. Paulo, nie patrz się tak na mnie!!
(Włoch pokazuje swoje niezadowolenie)
(Niemiec dalej):
- Też muszę się trochę pochwalić... Nie chcę schodzić na tematy maszyn, bo nasze samochody są najlepsze na świecie. Zresztą, nie wspomnę już o tym, gdzie powstały pierwsze silniki na benzynę... Oj, najlepszym przykładem jest chyba nasz Schumacher – on osiąga największe prędkości na świecie!! O i jeszcze powiem parę słów o skoczkach narciarskich!! Przecież my kochamy Hannawalda !! No dobrze, już nic nie mówię. Ale ten sport jest u nas równie popularny jak u Was, prawda? Monika wiesz coś o tym, nie?!? (Monika się uśmiecha) Ale ja też lubię Małysza !!
(Prowadząca Monika):
- Czułam, że o tym wspomnisz. Nie wiem, jak u Was, ale u nas Małysz to legenda na miarę reprezentacji piłkarskiej z 1974r. Wiecie, zostawmy sport. Pomówmy o świętach narodowych, a raczej o najbardziej charakterystycznych fiestach!
(Greczynka)
- U nas ważna jest Wielkanoc. Mamy wiele przesądów na temat Wielkiego Tygodnia i samej Wielkanocy. Wiesz, Monika, u nas w tym czasie nie można wykonywać prac z użyciem młotka i gwoździ oraz szycia. To grzech ciężki. Poza tym mamy mnóstwo potraw, które uznalibyście za dziwne... na przykład zupę z pasty sezamowej i cebuli czy słodkie kuleczki kouloukaria. Ale o tym, że istnieje coś takiego jak ryba po grecku dowiedziałem się dopiero w Polsce. Pierwszego maja obchodzimy tzw. święto kwiatów. Tego dnia grecka rodzina przygotowuje koszyk z prowiantem i rusza poza miasto na piknik. Z reguły odbywają się one wraz z przyjaciółmi na łonie natury. W czasie biesiady zbieramy polne kwiaty i pleciemy wieńce. Częścią przystrajamy samochody, a drugą partią po powrocie ozdabiamy domy i balkony. Wiszą one nawet do nocy świętojańskiej, kiedy to zostają spalone.
(Francuzka ):
- No, a my jak to Francuzi, kochamy legendy. Istnieje zwyczaj, zachowany do dziś, związany z Legendą o świętych Mariach i smoczycy z Tarascon. Obchodzi się rocznicę zgładzeni smoka. W ten dzień wielka figura potwora przemaszerowuje przez miasto. Poza tym ciągle świętem jest przepędzanie owiec na pastwiska letnie, chociaż teraz przewozi się je koleją.
(Prowadząca)
- Chciałabym was spytać również o tańce narodowe. Każde państwo ma jakiś taniec narodowy. W Hiszpanii to bardzo znane i lubiane flamenco, we Włoszech – Tarantela, a w Grecji – Zorba. Elena może powiesz nam kilka zdań o tym tańcu?
(Greczynka):
- Dodam, nim zaczniemy, że Zorbę tańczy się w kółku, ponieważ my – Grecy, wierzymy, że w ten sposób odstraszymy złe duchy. I nie wolno zejść z parkietu, gdy muzyka jeszcze trwa. Nogi muszą tańczyć – tak mówi nasze przysłowie.
(Prowadząca)
- Zapraszam naszą grupę taneczną , a może publiczność również przyłączy się do tańca)
(Wchodzi grupa taneczna.)

(Prowadząca)
Wróćmy jeszcze do świąt. Carmen może opowiesz o jakimś niezwykłym dla nas Polaków święcie hiszpańskim?
( Hiszpanka):
- Nie wiem czy słyszeliście o takim całkiem zabawnych hiszpańskim święcie, zwanym La Tomatina? Obchodzimy je co roku na początku sierpnia. Wszyscy uczestnicy festiwalu obrzucają się nawzajem dojrzałymi pomidorami. To jest wspaniałe przeżycie, ale tylko dla amatorów tego warzywa. Większość ludzi pewnie nam zazdrości południowych siest i wolnego czasu. Każdej naszej fieście towarzyszą pielgrzymki, procesie, fajerwerki, tańce oraz przedstawienia uliczne. Żyć nie umierać. A tak poza tym to nasze święta są mocno związane z religią. A 12 października wspominamy Kolumba i jego odkrycie. Działamy tym na nerwy Włochom.
(Włoch):
- Hiszpanie bezczelnie ukradli nam Kolumba! Wszyscy mówią, że płynął on pod banderą króla Hiszpanii, gdy odkrył Amerykę. Tak, ale Hiszpanem nie był. Jeszcze raz powtarzam i błagam, zapamiętajcie, Krzysztof Kolumb był Włochem!!! Co do świat to my po prostu kochamy spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Wyobraźcie sobie, że Cesarz Kaligula był tak przywiązany do swojego przyjaciela, że mianował go na swojego konsula, czyli na bardzo ważne stanowisko. Ta i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby przyjaciel cesarza nie był ... koniem.
(Niemiec(Steffen):
- Dobrze, Paulo!! Koniec wygłupów. Muszę w końcu powiedzieć coś o Niemcach! Mścisz się za Bundes Ligę, co?! Niemcy nie mają jakiś tam Korrid czy Legend. Oni lubią się po prostu bawić przy piwie i muzyce. Dobrze im to wychodzi. Popularność u nas zyskały tzn. Szusen festy czyli takie polskie odpusty. Zabawa, stragany, karuzele, mnóstwo smakołyków, muzyki i tańca. Powiem Wam, że lubię te rozrywki, są takie kameralne. Niemcy mają charakterystyczny sposób zabudowania, głównie małe miasteczka. Często odbywają się tzw. Dni Gospodarstwa, czyli podtrzymywanie tradycji wsi. Nawet nie wiecie jakie to swojskie, a jedzonko...Mniam! Aha a o Oktoberfest nic nie będę już mówić!
(Prowadzący (Monika):
- Kevin, a co u Was?
(Brytyjczyk (Kevin):
- U nas świętem narodowym jest... 5 o’clock, kiedy pijemy herbatę. Ale to nie jedyna pora picia herbaty, bo robimy to bardzo często w ciągu dnia. Angielska herbata jest mocna, gorzka i z mnóstwem mleka. A, no tak! Jeszcze obchodzimy urodziny królowej w drugą sobotę czerwca. Czy wyobrażacie sobie Brytyjczyka, który by o tym nie pamiętał? Rodzinna królewska to świętość. Ukłon dla królowej;-) !
(Prowadzący (Monika):
- No, może teraz znowu odpoczniemy od naszej gadatliwej ekipy. Był Grek Zorba teraz coś spokojnego i dystyngowanego. z ojczyzny Kevina. Walc angielski zapraszam!
(Wchodzi grupa taneczna)

(Niemiec):
- Strasznie sztywny ten taniec, tak jak wszyscy Anglicy.
(Anglik)
- hej kolego, my przynajmniej tańczymy we frakach lub innych eleganckich ubraniach, a nie jak wy Niemcy w tych śmiesznych bawarskich spodenkach.
(Prowadzący (Monika):
- Dziękujemy bardzo tancerzom! Wracamy do naszej podróży. Teraz powiedzcie coś może o Waszej kuchni. Paulo, widzę, że chcesz zacząć.
(Włoch):
- A propo dań narodowych! My, Włosi, uwielbiamy makarony. Po włosku nazywamy to „pasta”. Tak, my możemy jeść makaron na okrągło, wszystkie rodzaje, na okrągło. Oczywiście, musi być aldente. Kojarzą nas tez z pizzą, ale nosimy miano Makaroniarzy, więc nie muszę już nic dodawać. My jemy dopóty, dopóki mamy jedzenie na stole. Jedzenie to nasz żywioł, no, oprócz podrywania. Monika, zgłodniałem! A właśnie znasz ten kawał, mogę powiedzieć?
(Monika się zgadza: Ależ oczywiście wszyscy chętnie posłuchamy
(Włoch dalej)
- Włochowi spodobała się dziewczyna. Bez namysłu podchodzi do niej i mówi : „Cześć, może pójdziemy na pizzę, a później do mnie?”. Dziewczyna kiwa głową, że nie. A Włoch zdziwiony pyta : „Co? Nie lubisz pizzy?”.
(Smiech)
(Francuzka ):
- Dobra, dobra, Paulo, nie czaruj. Przecież dobrze wiesz, że my mamy najlepsze jedzenie na świecie nie tylko w Europie. Przyjedź do nas a dam Ci spróbować żabich udek, ślimaków lub owoców morza...
(Hiszpanka):
- Co do owoców morza to u nas składnik podstawowy menu każdej dobrej restauracji. A wiecie co tak naprawdę jest hiszpańskim daniem narodowym – paella czyli ryż z owocami i warzywami. Przepyszne.
(Greczynka ):
- Nie kłóćcie się! Wiecie co nas wszystkich łączy?! Wszyscy kochamy dobre wino: greckie, włoskie, hiszpańskie czy niemieckie!
(Prowadząca Monika):
- Może zapomnicie o kłótni kulinarnej w czasie kolejnego tańca. Jouclin, czy Francuzi mają jakiś taniec narodowy, którym mogliby się nam pochwalić?
(Francuzka):
- To może nie narodowy taniec Francuzów, ale taniec na pewno kojarzący się z moim krajem. No, Steffen znasz taki gorący taniec, w którym piękne Francuzki pokazują swe długie nogi?
(Niemiec)
- Ależ oczywiście to kankan. Zawsze chętnie oglądam te roztańczone Francuzki!
(Prowadząca)
Zapraszamy do kankana.
(Grupa taneczna wchodzi i tańczy. Uczestnicy mogą się dołączyć)

(Prowadząca)
- Mam do Was jeszcze tylko jedną prośbę. Powiedzcie nam, co według Was jest takim „towarem eksportowym” Waszego kraju albo, co u Was dziwi obcokrajowców?
(Brytyjczyk (Kevin):
- My, Anglicy jesteśmy znani z naszych „small talks”. Ludzie w Polsce mówią, że to puste rozmowy. Tak, ale w Wlk. Brytanii nie angażujemy się w życie prywatne innych. Tematem, który ubóstwiamy jest pogoda. Jeśli pada, a ktoś powie Ci „ Mamy dzisiaj śliczna pogodę, prawda?” to choćbyś myślał, że jest pod psem, to musisz powiedzieć „Tak, tak, przepiękna” i to bez zastanowienia. Nie uwierzycie, ale kochamy kolejki. Właściwie wszędzie one są, nawet na przystankach autobusowych. A i nasi policjanci są bardzo przyjaźni. U nas nazywają się ‘bobbies”. Są słynni w całej Europie, chyba dlatego, że ogólnie są w porządku. Ale Brytyjczycy są bezlitośni dla obcokrajowców. Uwielbiają ukrywać tabliczki z numerami domów i nazwami ulic. Turysta musi się naszukać. Po prostu słodko. Aha i nigdy nie odwiedzaj Anglika nieproszony. Jeszcze nie zdąży skosić trawnika i co? Afera gotowa!
(Niemiec (Steffen):
- My Niemcy lubimy obcować z przyrodą. Nasze samochody są najlepsze, a my wolimy podróżować rowerami, nie ściemniam. Kochamy jazdę na rowerze. Nie uwierzycie, ale u nas można przeżyć prawdziwe safari. Istnieją tzw. Safari parki, gdzie wjeżdża się i można poczuć się jak w Afryce przez roślinność i dzikie zwierzęta przywożone z Kenii i puszczane praktycznie wolno w obrębie parku. Oczywiście, bez drapieżników, które są w klatkach. Poza tym można się zabawić tak jak w wesołym miasteczku. Dzieci to kochają, a i dorośli nie gardzą tą rozrywką. I podobnie jak Anglików nie odwiedzajcie nas bez uprzedzenia!! Wiecie, jacy jesteśmy obliczalni i zorganizowani. Poza tym odwiedźcie nas, aby zobaczyć ojczyznę bajek!!
(Włoch):
- Bajki bajkami, a kraje południa to ojczyzny wielkich artystów, nieprawdaż! No, a jak już rozmawiamy o sztuce, to nie możemy zapomnieć o Włochach, oj nie. Michał Anioł, Da Vinci. Ich podziwia cały świat. To moi Rodacy. I co. Nie mówi się teraz: „Kocham Cię jak Irlandię”, ale „Kocham Cię jak Italię!!”
(Prowadząca)
Steffen, a z jakiego tańca znane są Niemcy?
Steffen
Niemcy lubią śpiewać, najlepiej przy piwie. Mamy Hitparaden, Szlager, jodłowanie, z tańcem jest gorzej, no chyba, że z techno. Wszyscy fani tej muzyki zjeżdżają w lipcu do Berlina na Loveparade. Ale naszym sąsiadem jest Austria, a tom ojczyzna walca, na pewno piękniejszego niż ten angielski.
(Prowadząca)
Zatem zapraszam naszych gości do zaprezentowania nam walca wiedeńskiego.
(Wchodzi grupa muzyczna)

(Prowadząca Monika):
- Tak zakończymy naszą, pierwszą wspólną podróż po Europie. Chyba było fajnie? Widzicie Unia to miszmasz wielu państw, kultur, języków, ale każdy ma z innych coś wspólnego. Odnajdując te elementy będziemy jedną wielką rodzina i stworzymy państwa w Państwie z solidnością Niemców, polską gościnnością, włoską rodzinnością, hiszpańską spontanicznością, greckimi zabawami, angielskim spokojem i francuskim romantyzmem. (wskazuje przy tym na gościa o którego narodowych przywarach mówi) Mogę tak dalej wymieniać w nieskończoność. Czy czegoś nam więcej trzeba? Bądźmy, więc tolerancyjni i przeżyjmy wspólnie wspaniałą przygodę! Do zobaczenia gdzieś w Europie!!
(Wszyscy goście mówią Do zobaczenia w swoim języku.)
(Na koniec odśpiewujemy piosenkę „Europo witaj nam”, teksty uczestnicy rozdają publiczności)
POWODZENIA












Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Patrycja




Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:42, 21 Lis 2007    Temat postu:

Znalazłam bardzo ciekawy scenariusz...Coś powiązane z kulturą ,ale i ze szkołą warto przeczytać.... wklejam link
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lukey
Administrator



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:03, 22 Lis 2007    Temat postu:

Ten scenariusz co podała pani jest bardzo fajny ale za długi troszkę... ;/trzeba by go skrócić ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dr.proctor
Moderator



Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krakow chata na kurzej nodze

PostWysłany: Pią 15:57, 23 Lis 2007    Temat postu:

ojoj.dziekujemy tylko mamy czas na przedstawienie 10min.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lukey
Administrator



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:18, 23 Lis 2007    Temat postu:

I tak już postanowiono, że robimy baśń a nie ,,Europa da się lubić"...... Trochę szkoda ;/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 21:32, 23 Lis 2007    Temat postu:

Sam chciałeś baśń!!Wszyscy mówią że jak się ma jakiś pomysł albo jak coś się komuś nie podoba to ma powiedzieć!!!Łuki jak ci się nie podoba pomysł z przedstawieniem baśni to powiedz!!!Przcież i tak nie wiadomo co będziemy grać!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lukey
Administrator



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:13, 23 Lis 2007    Temat postu:

Szkoda bo fajnie by było to oryginalnie przedstawić.... Ale baśń to i tak fajny pomysł....
PS>LOGUJCIE SiE


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PJEHÓ
Moderator



Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków {west side}

PostWysłany: Sob 14:19, 24 Lis 2007    Temat postu:

Jeżeli chcemy baśni niemieckie to ja proponuje braci Grimm.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lukey
Administrator



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:29, 28 Lis 2007    Temat postu:

Nom... Grimm'owie są nieźli

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jagoda17




Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Krakowa

PostWysłany: Wto 18:48, 04 Gru 2007    Temat postu:

Lepsze jest Europa da sie lubic i to co pani agnieszka dodala tylko skrucic i gotowe:)Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lukey
Administrator



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:20, 13 Gru 2007    Temat postu:

Ehhh.... coś umarł ten teatrzyk.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gosia




Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: za krzaczka

PostWysłany: Czw 19:07, 13 Gru 2007    Temat postu:

ja znalazłam coś ale nie wiem czy przyniosę do szkoly

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gosia dnia Czw 20:01, 13 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Klasa 6B SP90 KRAKÓW Strona Główna -> Informacje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin